Autor |
Wiadomość |
nika
Dżemowa
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zewsząd:)
|
Wysłany: Czw 19:36, 04 Paź 2007 Temat postu: |
|
Właśnie to jest denerwujące że ateista ma to swoje zdanie, ale sie nim nie chce dzielić..no cóż...ciekawe czemu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gipsdeka
Dołączył: 28 Wrz 2007
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wieś
|
Wysłany: Sob 23:36, 08 Gru 2007 Temat postu: |
|
Bo teoretycznie nie wierzy w nic. Albo wierzy w "NIC" Czyli nie jest ateistą bo jednak wierzy w to "nic"... pozostaje pytanie. Co to jest "NIC" ?
Ateiści chyba zazdroszczą nam tej... mocy od Boga...
pfsie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nika
Dżemowa
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zewsząd:)
|
Wysłany: Nie 17:02, 09 Gru 2007 Temat postu: |
|
Ateiście jest łatwiej. Ta..nie zawsze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gipsdeka
Dołączył: 28 Wrz 2007
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wieś
|
Wysłany: Nie 21:34, 09 Gru 2007 Temat postu: |
|
[link widoczny dla zalogowanych]
kto lubi sobie tłumaczyc in inglisz to tu jest fajne coś . argumenty chrześcijanina dla ateisty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nika
Dżemowa
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zewsząd:)
|
Wysłany: Pon 16:14, 10 Gru 2007 Temat postu: |
|
Ale wróćmy może do tematu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
korniszon
Pożeracz Twixów
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: że znowu...
|
Wysłany: Pon 20:53, 10 Gru 2007 Temat postu: |
|
A jaki jest temat?:D chyba o ksiazkach, nie? Zaryzykuje i napisze o ksiazce, ktora mnie bardzo bardzo rozczarowala. Slyszalam o niej duzo dobrego od znajomych, ale jak zaczelam czytac tooo.... jejejejejku...:D Niby o zyciu i takich tam roznych metafizycznych sprawach... ale w morde jeza nie szczymia:D glowny bohater od pocztaku ksiazki zaczyna sie nad soba uzalac... ze jak on to sobie zycia nie zmarnowal i jakie to wszystko nie jest szare i ponure i ze wszyscy go zostawili i ze jest taaaaaki samotny. No i pewnego dnia kaze swojej sluzacej przyjsc do swojego pokoju i mowi, ze ona (ta sluzaca) jest jedyna RZECZA(!) ktora POSIADA(!!) i na ktorej mu odrobinke zalezy... no i potem ta sluzaca wychodzi. I nastepnego dnia on znow ja wola i costam mowi... potem zaczynaja sie namietnie calowac i nagle on ja rzuca na podloge i jedzie na dworzec, zeby odwiedzic rodzicow... (lol:D). No i na tym dworcu pisze list do rodzicow (po co pisze do nich list, skoro za kilka godzin do nich jedzie pociagiem i i tak nie ma tego listu jak wyslac?!). Napisal, ze maja go o nic nie pytac i ze on sobie u tych rodzicow spedzi wakacje , a potem wroci do Moskwy i tam juz sie ugadal z jakims kolesiem, ktoremu podrywal zone, zeby go zabil...(looool:D). I tak sobie jedzie pociagiem i do przedzialau wchodzi koles sprzedajacy gazety i nasz glowny bohater kupuje sobie gazete o problemach seksualnych (to mialo byc jakies symboliczne znaczenie?), a potem wchodzi koles z drewniana noga i zaczynaja rozmowe o tym, ze ludzie tak naprawde nie zyja, tylko im sie wydaje, ze zyja, a w rzeczywistosci wszyscy sobie marnujemy zycie. I koniec rozdzialu.
Przestalam czytac...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nika
Dżemowa
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zewsząd:)
|
Wysłany: Pon 21:02, 10 Gru 2007 Temat postu: |
|
Łojej. Co za dziwactwo ja czytam na razie Fridę , znaczy czytałam, ale znowu będe ;p bo brak czasu mam na to.
Ej dziwna ta książka korniszonie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
korniszon
Pożeracz Twixów
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: że znowu...
|
Wysłany: Pon 21:27, 10 Gru 2007 Temat postu: |
|
Oddawaj moja ,,Cierpkosc wisni"!!!:P
Strasz dziwactwo.... strasznie straszne:P Moge komus pozyczyc:D
Oddawaj ,,Cierpkosc wisni"!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nika
Dżemowa
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zewsząd:)
|
Wysłany: Śro 19:45, 12 Gru 2007 Temat postu: |
|
jak sie pojawisz w szkole bo coś cie nie widać. Oj, dobra oddam , no ;D kiedyś ;d oddam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gipsdeka
Dołączył: 28 Wrz 2007
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wieś
|
Wysłany: Pon 22:47, 24 Gru 2007 Temat postu: |
|
A propos tej Korniszonowej książki... hm... gdzieś czytałam o czymś takim, że ludzie mogą być pomarańczami które myślą, że są ludźmi, a pomarańcze mogą być ludźmi którzy myślą że są pomarańczami...
hmm...
No nic śpiewam i tańcze i jem pomarańcze...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
korniszon
Pożeracz Twixów
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: że znowu...
|
Wysłany: Wto 14:53, 25 Gru 2007 Temat postu: |
|
Kurcze... teraz nie pamietam czy to z Toba, Gipsdeko, ale wydaje mi sie ze tak - prowadzilam rozmowe o tym, ze (bodajze) Epikur jest pomarancza, ktorej sie wydaje, ze jest czlowiekiem... :D:D
Ubaw po pachy:D:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nika
Dżemowa
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zewsząd:)
|
Wysłany: Wto 22:06, 25 Gru 2007 Temat postu: |
|
Epikur to był równy gościu
a ja też śpiewam i tańcze i jem pomarancze..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
korniszon
Pożeracz Twixów
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: że znowu...
|
Wysłany: Wto 22:20, 25 Gru 2007 Temat postu: |
|
Nie lubie pomaranczy...:(
Ale za to lubie pania Grochole. Wlasnie skonczylam czytac ,,Serce na temblaku". Polecam:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nika
Dżemowa
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zewsząd:)
|
Wysłany: Czw 12:50, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
Ja przeczytałam "My, dzieci z dworca ZOO" polecam wszystkim! Straszne ale prawdziwe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
martynka
Polonistak
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 393
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mam wziąć kasę?
|
Wysłany: Czw 20:52, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
Najgorsza Książka Ever: 'Zmierzch' Stephanie Meyer.
Stek antyfeministycznych bzdur, w którym postacie sa płaskie jak kartka papieru. Ale nikt się tym nie przejmuje, w końcu Edward jest takie cuuuudoooownyyy....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|